Chciałabym przedstawić Wam pomysł na prosty, a jednocześnie wyjątkowy eco-prezent – las w słoju.
Słoje to doskonałe miejsce do przechowywania przetworów – marynowanych warzyw i owoców, dżemów, kompotów i mnóstwa innych pyszności. Zamknięte szczelnie, czekają aż nadejdzie odpowiedni czas. Po otwarciu, smaki i zapachy w mgnieniu oka przywołują wspomnienia sprzed miesięcy, a nawet lat, stwarzając tym samym pyszny klimat – idealny do rozmowy. A co, gdyby tak w słoju zamknąć las i zrobić wyjątkowy eco-prezent? Nie żeby od razu cały. Jego mikro namiastkę. Można co prawda hodować kwiaty doniczkowe, ale nie każdy ma do nich rękę. Nie każdy ma także czas. Wystarczy jeden wyjazd i brak podlewania – większość roślin tego nie przetrwa. Kompozycja w słoiku, podobnie jak prawdziwa leśna głusza, nie będzie wymagać regularnego podlewania. Owszem, najeży to zrobić ale tylko raz. Potem szczelnie zamykamy słój, by nie było dostępu powietrza z zewnątrz. Tym sposobem, w szkle wytwarza się mikroklimat, działający jak perpetuum mobile. Parująca wilgoć osadza się na ściankach słoja i liściach roślin, by chwilę później się skroplić. Taka ozdoba roślinna będzie idealna i bezproblemowa zwłaszcza dla tych z Was, którzy kochają naturę, ale ona nie do końca rezonuje z nimi. Jedyne czego może potrzebować taka eko-konstrukcja, to lekkie zraszanie raz na długi czas.
Jak się za to zabrać? Na początku musimy mieć słój. Możemy kupić specjalny – designerski ale równie dobrze nada się ten który znamy z kuchni – zwykły, pękaty. Ważne aby był duży – 5 litrowy lub większy. Przyda się również kamienny żwirek lub keramzyt (ten drugi jest przeznaczony stricte do drenażu roślin, lżejszy i częściej używany). Węgiel aktywny (do kupienia w aptece) i najważniejszy element – rośliny. Istotne jest to, żeby wszystkie były dobrane według klucza jakim są wymogi bytowe. Skoro mają żyć w jednej przestrzeni, powinny być przysposobione do konkretnych warunków. Szczerze mówiąc, dziwiłam się, bo przecież rośliny rosną. Jak zmieszczą się w słoju? Okazało się, że istnieją specjalne, miniaturowe odmiany, przeznaczone typowo do kompozycji w słojach, żarówkach czy innych elementach szklanych. Jeśli użyjemy zieloności w normalnych rozmiarach, prawdopodobnie przyhamują swój wzrost, by dostosować się do możliwości jakie daje im ograniczone miejsce. Zanim spróbujecie stworzyć swój własny mini las, zajrzyjcie na YouTube. Jest tam sporo inspiracji odnośnie do formy i ozdób. Podstawa jest zawsze taka sama, ale efekt końcowy może wyglądać rozmaicie.
Pamiętajmy, że czasem mniej znaczy więcej. Nie zawsze ilość roślin jest tożsama z jakością kompozycji. Pod uwagę należy brać miejsce na rozrost roślin.
Dla miłośników bezproblemowości i świętego spokoju (nie tylko na święta) poza lasem w słoju polecamy też ekologiczną choinkę EcoFeriae – 100% natury. Zero bałaganu.